wtorek, 20 marca 2018

"Niezwykła" rozdział 5

- Mam złe przeczucia- wyszeptała po czym do kuchni weszło dwóch wytatuowanych osiłków
- Siema siostra- krzyknął jeden z nich .
-Amber nie mówiłaś, że masz rodzeństwo - powiedziała zdziwiona Noelia
- YYYY no bo nie mam- odpowiedziała
- Stara to było do Ciebie, nie do niej !
- Ale ja nie mam ...
- Masz!
Jestem Roberto syn Twego ojca,
a co za tym idzie Twój brat .
- Weź jej nie tłumacz widać, że jest tempa i nie czai- odezwał się drugi z mężczyzn
- A Ty to kto? Również niby mój brat ?
- Nie ważne kim jestem, ważne, że mam Twoją ciotkę.
Chodź z nami dobrowolnie do zakonu,
daj nam trochę swej niezwykłej krwi, a ciotka będzie wolna.
- Czemy Wasze smoki są niebieskie?
- Kolor zależy od rangi.
Hybrydy mają czerwone,
a Ty niestety nią jesteś.
Masz też więcej mocy.
- Chyba nie rozumiem.
- Matka wiedźma, ojciec Mirub- mówi Ci to coś ?
- Ponoć jest moim bratem czyli jego smok również powinien być czerwony czyż nie?
- Jego matką była zwykła śmiertelniczka, więc i on jest zwykłym Mirubem.
Ty natomiast jesteś kims więcej,
jesteś naszą smoczą wyrocznią...