środa, 3 stycznia 2018

"Niezwykła" rozdział 2

Jezu co sie ze mną dzieje... - pomyślała Noelia
Czuła się dziwnie, ewidentnie coś było
nie tak. Od kilku dni kręciło jej się w głowie i wiedziała, rzeczy o których wcześniej nie miała pojęcia.
Została w domu po mimo iż ciocia koniecznoe chciała wyciągnąć ją do galerii.
Starsza pani planowała kupić Noelce
kilka nowych rzeczy w ramach prezentu urodzinowego.
Gdy zadzwonił domofon dziewczyna bez patrzenia wiedziała kto i w jakim celu dzwoni. To było mega dziwne.
Jak mogę to wszystko wiedzieć...
-pomyślała.
Wiedziała na przykład co w tej chwili
robi dokładnie jej ciocia, że stoi w galerii i drapie się prawą ręką po głowie, wiedziała,że zastanawia się , która bluzka bardziej się spodoba, a co najlepsze widziała obie te bluzki
będąc w domu.
- Chyba zwariowałam- pomyślała dziewczyna.
Wzięła do ręki telefon i zadzwoniła:
- No cześć
- Hej Noel- co tam ? -zapytał Rick
- Yhyy ok.
Rick- czy Ty właśnie drapiesz się po jajkach?
- Podglądasz mnie czy co ? -zapytał
- Nieee no coś Ty. W domu jestem.
- To skąd wiesz, że to robię ?
- A robisz?
- Nooo może i robię.
Kurczę Noel jesteś jakaś dziwna ostatnio. Razem z Amber zaczynamy się o Ciebie martwić.
Rozumiem, że strasznie przeżywasz ten dzień itd,
ale urodziny masz dopiero jutro,
a na serio nie ma co przeżywać.
Też miałem osiemnastkę parę lat temu,
ale mnie tak nie ponosiło.
- Dzięki Rick, a martwić się nie musisz.
Po prostu wiem trochę więcej niż zwykle i tyle.
- A co takiego niby wiesz ?
- Hmm wiem na przykład, że teraz w lewej ręce trzymasz romansidło, które czytałeś zanim do Ciebie zadzwoniłam.
- Wiesz co ?
To nie fer, że mnie podglądasz !!! - zdenerwowany poszedł w pośpiechu zasłonić rolety.
- Przecież Ci mówię, że jestem u siebie.
- To niby skąd wiesz co robię?
- Uwierz, że też tego nie rozumiem.
- Czekaj moment...
Ok to co teraz robię?
- Heheh właśnie siedzisz pod kocem i pokazujesz mi środkowego palca.
- Tyyyyy jesteś czarownicą!- krzyknął Rick
i się rozłaczył.

No to nieźle- pomyślała
- Teraz ,wiem że na 100 % nie jesten normalna- super...






4 komentarze:

  1. No super super powiem szczerze że nie chciała bym wiedzieć co się wydarzy za chwilę lub co kto robi jak z nim rozmawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Akcja się rozkręca... Ciekawe, czy Noelia podrapie Ricka po jajkach :o

    OdpowiedzUsuń
  3. Kilka rad:
    Jeżeli tworzysz dialog między tylko dwójką postaci, nie musisz podkreślać "zapytał", "krzyknął" etc., to wszystko wykazuje się za pomocą interpunkcji. Ta natomiast troszkę słabo, nie stawiamy jej na zasadzie: słowo-spacja-interpunkcja-spacja-słowo (np. "niby wiesz ?"). Zdania zawsze kończymy kropką - "...pomyślała Noelia (brak interpunkcji) Czuła się".
    No i sama akcja... pamiętaj, że czytelnik poświęca czas aby przeczytać coś wartościowego, wesołego etc., odpuść sobie zatem cały wątek o drapaniu się po jądrach. Prawdę mówiąc nie jest to wielce zabawne. Skłoń się w stronę ironii, lub sarkazmu chociaż, no i w pierwszej kolejności - zadaj sobie pytanie, co chcesz przekazać odbiorcom dzieła.
    Ewnetualne błędy zawsze można sprawdzić w internecie, strona http://www.korektoronline.pl/ - idealnie sprosta wyzwaniom :)
    Pozdrawiam i życzę powodzenia!
    ~Nudziarz

    OdpowiedzUsuń